Bardzo się cieszymy, bo dostaliśmy właśnie dobre wiadomości ze schroniska “Tara”, z Piskorzyny. Tam przebywa nasz koń Silver. Po długim leczeniu wraca do zdrowia. Niestety przed wakacjami nie pojedziemy do niego, ale raz w miesiącu przesyłamy uzbierane przez nas pieniądze i wpłacamy na naszego podopiecznego.
Ze schroniska mamy na bieżąco informacje o jego stanie zdrowia, a ostatnia wiadomość i filmik stał się dla nas wielką radością. Poczytajcie i obejrzyjcie:

Witaj Dobry Opiekunie 🙂
Przesyłam filmik z podopiecznym konikiem w roli głównej. To rola na miarę Oscara 😉
Silver czuje się dobrze. Często odpoczywa, nasłuchuje śpiewu ptaków, obserwuje inne konie. Czasem mu pomagamy, czasem daje radę sam się podnieść. Zawsze bacznie obserwuje to Bruno. Ten koń gdyby mógł, chyba oddałby Silverkowi swoje zdrowe nogi! Chwyta za serce, że aż łezka się w oku kręci – tak bardzo go kocha, tak się o niego martwi… Niezmiennie, każdego dnia. Silver oczywiście zostaje na okres wypasu cały czas w Tarze. Zajmuje wraz z Brunem swoją stałą wiosenno-letnio-jesienną stajenkę typu angielskiego. Jego nogi niestety nie wyglądają lepiej i nic nie wskazuje na to, by jakaś poprawa mogła nastąpić. To przykre, ale Silver jest na razie bardzo pogodny, apetyt mu dopisuje, i nie widać po nim, żeby był zrezygnowany.
Opiekujemy się nim najlepiej jak tylko możemy, walczymy z wszędobylskimi muchami, opatrujemy otarcia powstające przy dłuższym leżeniu, podsuwamy smakołyki, cały czas ktoś się koło niego kręci – no chyba, że sobie nie życzy, bo np. chce odpocząć lub pogadać w cztery oczy z Brunkiem 🙂
Dziękujemy za wsparcie!